Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, potocznie nazywana Bożym Ciałem, to święto obchodzone przez Katolików ku czci Najświętszego Sakramentu. W tym dniu każdego świadomie wierzącego Katolika obowiązujące uczestnictwo we Mszy Świętej. W naszym kraju Boże Ciało zostało ustanowione dniem wolnym od pracy. Boże Ciało jest świętem obchodzonym 60 dni po Wielkanocy, dlatego jest to święto ruchome.
W naszej polskiej tradycji uroczystości związane ze świętem Bożego Ciała obejmują Mszę Świętą, po której następuje procesja do specjalnie zbudowanych na ten cel czterech ołtarzy. Przy każdym z ołtarzy odczytywany jest fragment jednej z czterech Ewangelii, który opowiada o Eucharystii. W procesji, która zawsze ma bardzo uroczysty charakter, biorą udział wierni, często ubrani w ludowe stroje, których wygląd zmienia się w zależności od danego regionu. Procesjom na Śląsku często towarzyszy orkiestra górnicza. Dzieci posypują drogę procesji kwiatami, niesione są święte obrazy, figury świętych i śpiewane pieśni ku czci Najświętszego Sakramentu.
Początek tradycji obchodzenia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku, kiedy to na Soborze Laterańskim IV (1215) przyjęto dogmat o transsubstancjacji, czyli przemianie substancji chleba i wina, w ciało i krew Chrystusa z zachowaniem ich naturalnych przypadłości takich jak smak, wygląd, forma itp. Wraz z ogłoszeniem tego dogmatu, wzrosło zainteresowanie kultem Eucharystii, która przestawała być jedynie jednym z elementów liturgii, lecz coraz mocniej postrzegana była jako dowód na trwałą obecność Chrystusa pośród swoich wiernych. Bezpośrednią przyczyną ustanowienia tej uroczystości były objawienia bł. Julianny z Cornillon. Około 1207 r., jako szesnastoletnia dziewczyna, przeżyła pierwsze widzenia, choć były one jeszcze mgliste i niezrozumiałe. Jak podaje tradycja hagiograficzna, dopiero kilkanaście lat później, w 1245 roku, św. Juliannie ukazać miał się Chrystus, który w widzeniu domagał się ustanowienia święta Eucharystii na pierwszy czwartek po święcie Trójcy Przenajświętszej. Pod wpływem tych objawień bp Robert ustanowił w 1246 r. święto Bożego Ciała, początkowo dla diecezji Liege oraz zainaugurował pierwszą procesję eucharystyczną ulicami miasta. Wkrótce jednak zaczęto jednak wysuwać przeciwko Juliannie oskarżenia o herezję, a decyzję o wprowadzeniu święta Bożego Ciała w diecezji Liege, uznano za zbyt przedwczesną. Zarzuty te spowodowały, że święto przestało być obchodzone.
Sprawa święta Eucharystii nie została jednak całkowicie zapomniana. Problemem tym zajął się późniejszy biskup Verdun, a od 1261 papież Urban IV. Do ostatecznego uznania święta Bożego Ciała za ogólnokościelne, papieża tego skłonił jednak dopiero cud eucharystyczny, jaki miał miejsce w Bolsenie (w środkowych Włoszech) w 1263 roku. W czasie jednej z Mszy św., podczas przemienienia, odprawiający kapłan zauważyć miał, że z konsekrowanej hostii zaczynały spadać krople krwi. Poplamiona krwią chusta została przesłana papieżowi, który w tym czasie przebywał w Orvieto w Umbrii. Urban IV umieścił relikwię w tutejszej katedrze, a pod wpływem fascynacji cudem rozpoczął aktywne starania, których celem miało być ustanowienia święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.
Dar Eucharystii zawsze będzie nas przekraczał – wszyscy mamy tego świadomość. I może właśnie dlatego mamy przyjmować Pana, aby On stopniowo uwalniał nas od tego, co czyni nas niegodnymi. Nie wykorzenimy zła z siebie przez nasze pobożne starania, posty, umartwienia i silna wolę. Tym bardziej nie przez gwałtowne ruchy, jak chcieliby to uczynić słudzy z przypowieści o pszenicy i kąkolu. Eucharystia to pokarm dla naszej duszy, to wzmocnienie dla niej podczas ziemskiej pielgrzymki, to przede wszystkim zjednoczenie się w pełni z Panem, który nas przemienia i uświęca.